Telenowele

zaczytany_chomik · Wysłany: 21:03:03 08-09-19 Temat postu:

Ha ja właśnie rozkminiam swoje drzewo

i mam kilka szalonych pomysłów

Madziu ja jestem za!

Maggie · Wysłany: 21:09:11 08-09-19 Temat postu:

Ha skąd ja to znam

Już musiałam się hamować, żeby nie posunąć się za daleko. A i tak mi wyszło, że spora część moich bohaterów jest ze sobą powiązana w ten czy inny sposób.

To świetnie, zobaczymy co na to dziewczyny

zaczytany_chomik · Wysłany: 21:16:32 08-09-19 Temat postu:

Madziu a skąd ja to znam

u mnie chyba wszyscy są jakoś ze sobą spokrewnieni

Maggie · Wysłany: 21:18:43 08-09-19 Temat postu:

Rzeczywiście, rodzina Juliana jest dość rozbudowana, zresztą tak samo jak Diazowie. Mi się to podoba

Sama mam kilka smaczków, o których na razie nie mówię, ale może niedługo zrzucę bombę

zaczytany_chomik · Wysłany: 21:25:53 08-09-19 Temat postu:

Ha u mnie nie mam małych rodzin

, ale to dobrze to mi daje duże pole manewru oj ja też mam kilka małych pocisków atomowych, które czekają tylko na detonację

Maggie · Wysłany: 21:39:11 08-09-19 Temat postu:

W ogóle w Meksyku przecież są wielkie rodziny, jak ktoś ma jedno dziecko to jest dziwny, tak gdzieś kiedyś wyczytałam. Więc moim zdaniem to jest bardzo realistyczne. Ja już się staram to trochę zawęzić, żeby Wam za bardzo nie namieszać, bo i tak już wprowadziłam dużo nowych postaci. Ale wg mnie to jest fajne, że każdy się jakoś logicznie łączy z innymi

BlackFalcon · Wysłany: 21:48:08 08-09-19 Temat postu:

Nie, przeskok przeszkadzał mi nie będzie, tylko szkoda, że temporada będzie miała o jeden odcinek mniej, niż miała poprzednia, bo mimo szczerych chęci ja się raczej z odcinkiem nie wyrobię w tym tygodniu (5 dni pracy, 1 dzień na przygotowanie czegoś i zakupy, a pozostały 1 to wielkie święto

.

A teraz co do odcinka Domy, to bardzo się cieszę, że Ingrid jest jednak zdrowa. Miałam mały atak serca na końcówce, bo wszystko wskazywało na to, że jej jednak z nimi nie ma i zaczęłam się zastanawiać, jak do tego doszło. Jeszcze jak użyłaś zwrotu "żona doktora", to byłam pewna, że chodzi o kogoś innego, albo, że specjalnie nam nie wyjawisz jej imienia

. Ale aż taka zła nie jesteś

.

Ciekawe imię wybrałaś dla dziecka Javiera i Victorii...Wiem, że nie to jest najważniejsze, ale zastanawiam się, czy nie zrobiłaś tego specjalnie, jakis taki rodzaj...odkupienia dla Alexa Barosso, czy coś w tym rodzaju.

Scenka z Fabricio przepiękna, zachował się dokładnie tak, jak powinien dobry przyjaciel. I bardzo się cieszę, że Condzio dał upust emocjom, on powinien się otworzyć, pogadać szczerze o tym, co czuje i właśnie dopuścić wszystkie emocje do siebie. On nie jest sam i nie jest złym człowiekiem i powinien to w końcu zrozumieć!

Sambor się przyznał...dobra, chciał się chronić, rozumiem, ale wpakował się przez to do więzienia. Nie zamierzam Cię zabijać. Doma, tylko z więzienia będzie mi trudno nim manewrować...ale z drugiej strony i tak nci nie robił

, a teraz przynajmniej Dominic zacznie mieć trochę w gaciach przez jego pobyt w więzieniu, a to mi daje pewną furtkę do pewnych rzeczy

.

zaczytany_chomik · Wysłany: 22:01:01 08-09-19 Temat postu:

Madziu dokładnie tak. Oni mają tam duże rodziny więc i mój klan musi być duży. Ja zwężam jak mogę i ciągle się rozrastam.

Aga dzięki za komentarz! Jest tylko jedna żona doktora i jest nią Ingrid. Co do imienia Alexander to bynajmniej nie myślałam o naszym Alejandro chociaż to ciekawy koncept. Po prostu powód jestaki że gdybym była chłopcem miałabym na imię Aleksander. Po za tym lubię to imię

W przypadku Sambora dałaś mi wolna rękę i uznałam że tak facet nic nie robi więc może trochę w kiciu posiedzieć i jeśli ci to jakaś furtkę daje to tym bardziej się cieszę.

Rezerwuje Irinę Shayk

Maggie · Wysłany: 12:00:50 12-09-19 Temat postu:

Ewcia, dzięki za ten rozdział! Było mi to potrzebne, bo ostatnio miałam wielkiego doła, a po Twoim rozdziale gęba sama mi się śmieje do monitora i mam łzy w oczach. Ze śmiechu oczywiście

Sen Nadii bardzo realny, z początku myślałam, że to jakieś wspomnienie z Dimim albo wizja z Conradem, ale mężem we śnie był ktoś zupełnie inny i bardzo ciekawi mnie tożsamość tego człowieka. Może to tylko podświadomość Nadii płata jej figle, ale czuję, że ten ktoś jeszcze się w naszym opowiadaniu pojawi.
Cieszę się, że Nadia spędziła trochę czasu z ojcem - obojgu się to przydało. Cosme rozbawił mnie stwierdzeniem, że kochankiem Nadii mógłby być ojciec Juan albo Orson - chyba wziął sobie za bardzo do serca informację o różnicy wieku

Swoją drogą, mogłoby być ciekawie gdyby poszedł do Orsona i go zwymyślał, bo może przy okazji dowiedziałby się o ciąży Dolores.
Fernando to jednak jest przebrzydły szczur i oślizgły gad, żeby rzucać takie komentarze w stronę byłej synowej! Szczyt szczytów. Ale jego scenka z Camilą miała nawet swój urok - wyobraziłam sobie Ferdzia jako hipisa

Biedna Camila dowie się kilku niezbyt miłych faktów o matce

David dochodzi do siebie i super, myślę że dogadają się z Sergiem, bo to porządny gość i ma doświadczenie. W tym miejscu bardzo się cieszę, że udaje nam się w tak naturalny sposób łączyć postacie!
Dayana chyba jednak trochę straciła rozum. Wiem, że ostatnio dużo przeszła, ale robiąc na własną rękę takie przekręty może właśnie zaszkodzić Joaquinowi a nie mu pomóc. Joaquin będzie musiał się z nią rozmówić

I dzięki za furtkę, na pewno to pociągnę

Mój rozdział zaczęłam już pisać, ale dokończyć go będę mogła dopiero w weekend, żeby miał ręce i nogi. Postaram się zakończyć temporadę z hukiem. Oby mi się udało

zaczytany_chomik · Wysłany: 13:37:12 12-09-19 Temat postu:

Ewka zacznę od tego, że cieszę się że Cosme i Nadia ze sobą rozmawiają chociaż ich rozmowa mnie rozbawiła autentycznie banan od ucha do ucha a podejrzenia że Nadia zakochała się w ojcu Juanie a później Orsonie

co do Fernando to nie wiem co złego jest w urodzeniu dziecka w wieku 13 lat. Tak w tym wieku to raczej lalki w głowie być powinny a nie pieluchy, ale to nie jest synonim do złego prowadzenia się czy oznaką braku świętości. Facet powinien uważać na to co robi i mówi bo jakieś dziecko może to usłyszeć powiedzieć rodzicom a rodzice oddać głos na Conrado zamiast na Fernando bo pewnych rzeczy dzieciom tak małym się nie mówi. A sen Nadii był dziwny to prawda ale Madzią może mieć rację może ten jedyny jeszcze się nie pojawił.
Dayna naprawdę oszalała. To co robi jest bardzo lekkomyślne może przypadkiem kogoś zabić i może rzeczywiście powinna to może poszłabym po rozum do głowy bo widać że go tam nie ma.

Co do artykułu Lopez bo wtrącić się nie mogę to nie pranie rodzinnych brudow Diazow tylko rzetelny artykuł, po drugie był opublikowany na blogu Ingrid który należy do niej nie do wydawnictwa. Na stronie wydawnictwa Nadii a ściślej rzecz ujmując części poświęconej gazecie nie ksiazkom artykuł był tylko w sieci. Po czwarte nagłośnił on kwestie gwałcicieli mieszkających w mieście więc przykład jest taki że o tym się mówi a nie zamiata pod dywan. Po piąte pewnie ta babę przysłał Fernando.

Madziu ty chcesz zakończyć temporade z przytupem ja planuje w trzeciej wejście smoka

CamilaDarien · Wysłany: 12:44:11 15-09-19 Temat postu:

Dziewczynki, przeczytałam wszystko i jestem na bieżąco, ale niestety nie mam ostatnio dostatecznie dość czasu, by od razu komać za co przepraszam. Nadrabiam teraz, ale też nie wiem czy zdążę wszystko naraz napisać to co chcę, więc z góry wybaczcie, jeśli coś pominę lub zostawię na później. Nie wiem na ile mi czas pozwoli skomać dzisiaj wszystkie odcinki...

249. Domi

Widzę, że Leonarda znów wzięła stronę synusia marnotrawnego.

Ta kobita w ogóle nie uczy się na własnych błędach. Szkoda słów.
A Jeronimo, jeśli myśli, że się wybroni w taki sposób, to jest idiotą. I to do kwadratu

Mam nadzieję, że chociaż ich ojciec ma trochę oleju w głowie...
Cieszę się, że Celia urodziła zdrowego dzidziusia

Gabriel Lopez powiązał fakty w sprawie zabójstwa Anto. Tak ogólnie to nie wiem po co do tego wracać, bo to dawno było, ale ok.
No i aresztowali Swayzera. A cwaniak jak pyskował

Idiota! Dobrze, że go przejrzeli.

Mam nadzieję, że wyniki Ingrid jednak będą dobre.

Bo jeśli nie, to Julian się załamie

Dobrze, że wysłała do niego Huga. Doktorek potrzebuje teraz przyjaciela

Sambor i Ivette?!

Jakoś nie widzę ich razem. Chociaż... On idiota, ona naiwna (żeby nie powiedzieć głupia)

Mam na myśli Afrykę of course

No i ciekawe jak Sambor wybrnie z tego, że policja go szuka. Faktycznie Ivette powiedziała to tak na lajcie, że aż jebłam

250. Madzia

Obrzucenie samochodu Conrada jajami brzmi kusząco, ale Nadia chyba nie chce mu bardziej dowalać. I tak widzi, że facet walczy z własnymi demonami i nie najlepiej mu to wychodzi.

Nie podoba mi się, że Nadia wzięła stronę Leonor w kwestii Jaime. Owszem, było w tym trochę racji, bo obie są matkami i myślą pewnie podobnie, wówczas gdy Ariana jest jeszcze bezdzietna (małe Lucasiątka dopiero się urodzą, spokojnie)

Ale uważam, że jednak Nadia powinna stanąć po stronie dziecka w tej sytuacji. Takie jest moje zdanie, ale nie mam pretensji o ten drobiazg, więc luz

Tak jak myślałam Camilo chciał, żeby Ari wróciła, ale ona już nie chce. W sumie ją rozumiem. Sama mam dość pracy w Lidlu xD
Fajnie, że Ari chce studiować

Hmm, też uważam, że Hugo powinien być szczery z Saverinem. Jak Condzio dowie się od kogoś innego, to może już nie być tak miło xD
Chwyciła mnie za serce ta cała scenka Juliana i Huga "walczących" na ringu. Potrzebne to było doktorkowi i cieszę się, że ma takiego dobrego przyjaciela.

Wyobraziłam sobie Huga naśladującego głos królika Bugsa

Condziu wyznał przyjacielowi, że spotykał się z jego siostrą. Fabricio w prawdzie nie dał mu w mordę, ale i tak zareagował złością. Nie dziwię mu się z jednej strony. On zna Saverina i wie, że kochał tylko Andreę. Ech, zobaczymy, co z tego wyniknie...
No i na koniec jeszcze się pokłócili

Mam nadzieję, że się pogodzą.

Lucas uciął sobie miłą pogawędkę z Marią Elisą, co miało finał w jego łóżku. I nakrył ich Joaquin, uświadamiając Harcerzykowi, w jakie gów*o wdepnął

251. Aga

Cosme napisał książkę?

Jestem w szoku. Ale cieszę się, że ma jakieś zajęcie i że chce wydać tę książkę razem z Ari

To może być ciekawe doświadczenie dla nich obojga

Ethan i jego podejrzenia, że Leonor nadal kocha Sergia, a potem nagle oświadczyny.

Nie będę tutaj odstawać od reszty i pisać jak to super, bo dla mnie to też było nieco dziwne...

Sambor chwalący się Ivette rozkopaniem grobu wygrał ten odcinek

Brawa dla tego pana

Nie wiem czy za odwagę czy idiotyzm...
Niby idiota, a jednak numeru telefonu jej nie podał. Może nie jest taki głupi, na jakiego wygląda

Dominic już kombinuje jak zabić Sambora. Ech, jaka szkoda, że nasz zgrany team Klakier vel Gargamel się rozpadnie

A Sambor chce szukać u niego pomocy, powodzenia

Początkowo myślałam, że w tym liście Dominic sugeruje Nadimowi, że Ethan nie jest jego synem, bo tak naprawdę on ma córkę, ale potem zajarzyłam, że chodziło pewnie o tę jego zmarłą córkę.

Desmond, Gabriel i Juan Jose to taki trójkącik, który chciałabym skomentować, ale doprawdy nie wiem jak xD Wszyscy trzej zachowują się tutaj irracjonalnie i tyle.

Na razie tyle, bo nie mam już czasu. Resztę skomam, gdy znów będę miała trochę luzu.

Maggie · Wysłany: 14:21:46 15-09-19 Temat postu:

Doma, taki był plan, żeby zakończyć z pompą, ale coś czuję, że mi nie wyjdzie. Mam też mały zastój w pisaniu, więc nie wiem kiedy odcinek się pojawi, bo chciałabym żeby miał ręce i nogi. Postaram się na dniach coś wstawić

I czekam na początek 3 sezonu i wejście smoka!

Ewka, dzięki, że znalazłaś troszkę czasu, doceniam to

Nie byłam pewna jaka będzie reakcja Nadii, w końcu kiedyś było powiedziane, że przyjaźni się z Leonor, a poza tym obie są matkami. Myślę, że mogłaby być rozdarta w tej kwestii. Chociaż w sumie sama też zabroniła swojej córce kontaktów, w jej przypadku z dziadkiem, więc wie co nieco jak czuje się Leonor. Oczywiście nie ma co porównywać Sergia do Fernanda, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi

Rozwaliła mnie wzmianka o małych Lucasiątkach

W sumie wszystko jest możliwe, kto wie

zaczytany_chomik · Wysłany: 16:22:31 15-09-19 Temat postu:

Madziu na odcinek poczekamy ja mam nadzieję, że to wejście smoka mi się uda

Ewka dzięki za komentarz!

Myśląc nad wejściem smoka i w oczekiwaniu na odcinek rezerwuje tego pana [link widoczny dla zalogowanych] oczywiście tą panią [link widoczny dla zalogowanych] i tą panią [link widoczny dla zalogowanych] i jak przyjdzie mi do głowy ktoś jeszcze dam znać

i jednak chcę też jego [link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze ją [link widoczny dla zalogowanych] Rozbrykałam się w tych spiskach

zaczytany_chomik · Wysłany: 18:05:50 21-09-19 Temat postu:

Ależ tutaj cicho się zrobiło...

Maggie · Wysłany: 21:30:19 21-09-19 Temat postu:

Ano cicho bo ja nad rozdziałem pracuję i stwierdzam, że kilka bomb będę musiała zostawić na kolejną temporadę, bo wrzucenie ich w ostatnim odcinku nie będzie miało sensu. Także wybaczcie, ale nie będzie tak emocjonującego odcinka jak planowałam

Cały czas zostało mi kilka rzeczy do dokończenia, ale coś się nie mogłam skupić, dlatego to tak długo trwa.

Ooo widzę, że szykuje się kilka nowych postaci

Tego pierwszego pana nie znam, kto to?

Ja nie pisałam kogo rezerwuje, bo raczej żadna z Was ich nie będzie chciała, ale żeby nie było potem to napiszę: Mario Casas, o którym już kiedyś wspominałam, Silvia Navarro, Rene Strickler, Salvador del Solar, Martino Rivas i Aidan Turner, a z tych co się już pojawili to Jaime Camil (płk Jimenez) i Camila Mendes (Maria Elisa Marquez).