Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Głos z mroku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:09:15 05-01-09    Temat postu:

Ach musze pomyśleć wziasc się w garśc i przepisac to co mam na kartce, a wtedy dam odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:47:57 06-01-09    Temat postu:

Ach zapomniałam wysłać Już to dzisiaj robię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:49:57 06-01-09    Temat postu:

mili~*~ napisał:
Ach zapomniałam wysłać Już to dzisiaj robię


Wlasnie .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KaSsia23
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 6245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:27:22 08-01-09    Temat postu:

Niezły klimat w odcinku...
Andrea, miała okropny sen... mianowicie koszmar!
Ona w końcu musi się wziąć za siebie
otwarte okno.. ja normalnie bym tam już umarła...
Miguel jest jakiś dziwny...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Pattinson
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 5200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:59:45 08-01-09    Temat postu:

Żądam odcinka !
i to z Rodrigiem !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:09:28 08-01-09    Temat postu:

Spokojnie xD Musze przepisac to co mam w zeszycie ale obowiązki ograniczają mój czas Będzie jutro 100 % xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Pattinson
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 5200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:18:02 08-01-09    Temat postu:

leniuu 3 dni temu pisałaś to samo. XDD.
za karę w ten weekend żądam dwóch odcinków !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Pattinson
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 5200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:22:21 08-01-09    Temat postu:

leniuu 3 dni temu pisałaś to samo. XDD.
za karę w ten weekend żądam dwóch odcinków ! ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:23:44 08-01-09    Temat postu:

OKey myśle ze jest to mozliwe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:14:50 09-01-09    Temat postu:

Mili kiedy new?

Czy mi się wydaję...jakoś najpierw pomyślałam że prześladują ich wampiry, ale może teraz są to wilkołaki? Albo złe wampiry...
Rod uratował Mayę...uffff ciekawe kiedy znowu się spotkają..
a co stało się z Miguelem? czy jest wampirem? czy wilkołakiem?
Z każdym odcinkiem coraz więcej pytań i prawie wcale odpowiedzi
czekam na new oby jak najszybciej ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:46:23 10-01-09    Temat postu:

Cap VIII

Młody mężczyzna spacerował brzegiem rzeki. Było już ciemno, ale jemu to nie przeszkadzało. Spoglądał w bezchmurne niebo, na księżyc gwiazdy. Napawał się tym widokiem.
Powoli przeniósł wzrok i przyjrzał się tafli wody. Coś było w rzece jakiś człowiek. Topił się.
-Ratunku!- jego uszu dobiegł wdzięczny kobiecy głos jakby syreni śpiew. Przepiękny.
-O czym ty myślisz! Człowiek tonie, a ty rozpływasz się nad jego głosem- skarcił sam siebie. Zrzucił kurtkę na brzegu i rzucił się na ratunek dziewczynie. Płynął pośpiesznie przebierając rękami. Do topielca dotarł w krótkim czasie.
Była jeszcze piękniejsza niż jej głos. Jej uroda była nie do opisania. Była tak delikatna i urocza gdy wziął ja w ramiona i próbował dotransportować na brzeg. W pewnym momencie poczuł jednak opór. Coś ciągnęło go w przeciwną stronę. Spojrzał an dziewczynę. Nie zdarzył już zauważyć zmiany jaka nastąpiła. Wszystko wydarzył się w ułamkach sekundy. Zamiast przepięknej dziewczyny w ramionach chłopaka znalazł się potwór. Ostatnie co za pamiętał to przeszywający ból rozdzieranego gardła. I zapadł w nicość.
„Kobieta” Spojrzała na swoją zdobycz triumfalnie. Wolała najpierw uśmiercać i potem jeść. Nie lubiła wijących się „posiłków”

Kolejny koszmarny wieczór dobiegł końca. Ostatni klient właśnie wyszedł, ale wraz z opuszczeniem pokoju nie zniknęła jego obecność. Czuła jak każdy z tych mężczyzn wykorzystując jej ciało odciska na niej swoje piętno. Piętno, którego nawet woda i mocne mydło nie są w stanie zmyć. Powoli obrzydzenie do tych ludzi zamieniało się w obrzydzenie do samej siebie. Gdy patrzył w lustro widziała kogoś kogo się brzydziła, nie chciała patrzeć na swoją twarz. A nocami w koszmarach śniło jej się, ż e któryś z tych mężczyzn ją dotyka. Czuła jego dłonie przesuwające się po jej udzie, aż do jej intymnych okolic, a potem po plecach, jej podbrzuszu i zaczynają pieścić, jej piersi. Ale ta pieszczota wcale nie daje jej przyjemności, wręcz przeciwnie i musi udawać rozkosz… jak na co dzień. I wtedy się budzi z krzykiem, zalana potem.
I żałuje…
Żałuje, ze w rzeczywistości nie może się obudzić z tego koszmaru.
Żałuje, ale naprawdę nie może się wycofać. Musi przecież zebrać pieniądze na operacje brata… I tak naprawdę wie, że nie tak łatwo uda jej się z tego wszystkiego wyplątać.
Odprowadziła wzrokiem krople wody spływająca po jej ramieniu i wyszła spod prysznica. Przeczesała długie brązowawe włosy dłonią i wyszła z łazienki. Jej skóra stała się wyczulona na dotyk od kiedy ten zaczął sprawiać jej ból. Dlatego zbyt „twarde” ubranie drażniło jej zmysły. Jak wielka ironia. Nagle zaczęła bać się swojej nagości, a zarazem zmysł dotyku wzrósł. Jakby jej ciało i psychika buntowały się przeciwko niej.
Ubrała koszule nocną i zakryła się kołdra po szyję.

Steve przekuł tętnicę pulsującą na szyi swojej ofiary. Krew pod wysokim ciśnieniem wytrysnęła z rany. Wampir powoli podstawił kieliszek i czekał aż się wypełni. Nie spieszył się. Krew była jeszcze ciepła, a kobieta martwa. Gdy krew zajęła całą jego objętość podał go Alice a pod ranę podstawił następny.
Przygotował ten wieczór idealnie. To była ich rocznica.
-Za nas.- stuknęli się z ukochana kieliszkami.
Alice też uważała, ze ten wieczór za idealny… prawie idealny. Gdyby tylko nie pokłócili się wcześniej z Rodrigo.
Chłopak był strasznie uparty. Miał zawsze swoją własną logikę za która podążał i w wyniku, której odstawał do pozostałych. Oprócz nienaturalnej dla wampirów prawości wyróżniał się wieloma innymi rzeczami. Jak kota chadzał swoimi własnymi ścieżkami i nikt nie był w stanie odciągnąć go od tego. Chociaż wielu próbowało. Bez skutku.
Do tego chłopak był pewny swoich racji, pyskaty i gwałtowny. Nie miał oporów przed wypowiadaniem swojego zdania. Pierwszy raz miała styczność z tak mocnym charakterem właśnie gdy Rodrigo stał się jednym z nich.
A teraz siedział w kącie i spod zmoczonych deszczem włosów przyglądał się biesiadującej dwójce. Wiedziała, że on może tak długo, że pierwszy się nie podda. A oni nie potrafili się długo z nim kłócić, był dla nich jak młodszy brat. Młodszy brat, który tak naprawdę był od niej dojrzalszy chociaż nie zdawali sobie z tego sprawy.
-Wychodzę!- oznajmił prostując się. Steve oderwał wzrok od złotych oczu ukochanej.
-Gdzie?- zapytał niby od niechcenia.
-Nie ważne! Musze coś załatwić!-
-To idź!- odpowiedział brunet i zatopił się w ustach Alice. Para nie zauważyła nawet gdy wyszedł. W tym momencie istnieli dla siebie tylko oni. Ich miłość była wieczna wiedzieli o tym. Mimo upływu lat każdego Dia patrzyli na siebie jak na samym początku.

Miranda trzymała mała wizytówkę w drżącej dłoni. Niepewnie sięgnęła po telefon i wykręciła numer.
Przyłożyła słuchawkę do ucha. Po dwóch sygnałach odezwał się kobiecy głos.
-Witam! Tutaj poradnia doktora Suareza. W czym mogę służyć?-
-Dzień dobry…- jej głos drżał nie mniej niż dłonie. Czego ona się boi? Chce przecież tylko ratować córkę.
-Dzień dobry. Słucham. O co chodzi?-
-Ja chciałam umówić się do doktora… na najbliższy wolny termin…-
-Dobrze. Jest pani w stanie powiedzieć co pani dolega?-
-To nie mnie. To mojej córce. Ma anoreksje- kobieta ściszyła głos chociaż była sama w domu. Córka była jeszcze w szkole.
-Niech pani poczeka. Zaraz sprawdzę.-
-Dobrze-
-Doktor Suarez jest wolny jutro o godzinie 15 zapisać?-
-Jutro?...-
-Tak-
-Dobrze niech pani zapisze.-
-Pani godność…-
-Moralez. Andrea Moralez.-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:07:18 10-01-09    Temat postu:

Kochana odcinek świetny
Żal mi Mayi
Rodrigo ach Rodrigo
ciekawa jestem gdzie poszedł i jaką to sprawę miał do załatwienia
Czekam na NEWSA
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:24:22 10-01-09    Temat postu:

cZy mial sprawe czy nie to już nie wazne ale w następnym odcinku będzie jeszcze o nim xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:27:23 10-01-09    Temat postu:

Super
A ten następny odcinek mam rozumieć, że dzisiaj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:45:24 10-01-09    Temat postu:

Mozę dzis ale raczej jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 15 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin