Telenowele

tinkerbell · Wysłany: 9:06:33 21-10-08 Temat postu:

Ale mnie długo nie było..

A tu tyle się wydarzyło ;]]
Wiedziałam że to był Poncho

i tak myślałam że to się okaże nie jego dziecko...ale jaki kombinator wydzwaniał do Uckera żeby być nie bierząco ;]
a ostatni odcinek booski.. AyA pięknie

)
Mam dziwne przeczucia że w to będzie wpieprzał się Domanic...ejj a co teraz z Tomym?
Czekam na newwik :*

olka1414 · Wysłany: 15:25:37 21-10-08 Temat postu:

Kieedy New ? Już się doczekać nie mogę

ewe17iwi · Wysłany: 17:59:15 21-10-08 Temat postu:

moje skarbeńka już dziś wstawię newsa

Brooklyn · Wysłany: 18:00:47 21-10-08 Temat postu:

O jak miło

czekamy ;*

Andzia2 · Wysłany: 18:05:49 21-10-08 Temat postu:

Maximum · Wysłany: 18:19:31 21-10-08 Temat postu:

no właśnie czekamy

ewe17iwi · Wysłany: 18:38:53 21-10-08 Temat postu:

Odcinek 12
Dul, Ucker, May i Chris jedli już śniadanie Bożo Nardzeniowe. Na początku chcieli poczekać na Any, Poncho i Tomiego ale głód okazał się silniejszy.
Gdy do jadalni weszli objęci Poncho i Any. Wszyscy zaczęli klaskać
- a wam co się stało ? – zapytała uśmiechająca się Any
- cieszymy się waszym szczęściem – powiedziała Dul
- ale my ….- powiedziała Any lecz Ucker nie dał jej dokończyć
- nie tylko nie mów że nie jesteście razem- powiedział Ucker
- no właściwie to …..-powiedziała cicho Any - jesteśmy razem – teraz powiedziała już z radością Any
Przyjaciółki uściskały Any i gratulowały. Nagle rozległ się dzwonek w drzwiach
- pójdę otworzyć – powiedział Ucker
Ucker otworzył i zobaczył menagera zespołu RBD
- hej stary Wesołych świąt fajnie że wpadłeś wejdź do środka- przywitał się Ucker i wskazał ręką aby wszedł do środka
- witam wszystkich – powiedział Pablo
- hej Pablo. Miło cię widzieć- powiedziała z uśmiechem Dul
- musimy pogadać – powiedział poważnie Pablo
- dobrze. O co chodzi?- zapytał Poncho
- bo widzicie nie mogę być już waszym menagerem – powiedział poważne i ze smutkiem w głosie Pablo
- co dlaczego?- zapytała May
- moja mama jest chora i jadę do niej do Hiszpanii. Chyba rozmiecie rodzina najważniejsza- powiedział Pablo
- tylko co my teraz zrobimy?- zapytał Poncho
- znajdziecie godne zastępstwo- powiedział Pablo
- wiem mam genialny pomysł – powiedział Ucker
- jaki ? – zapytał Chris
- skoro Poncho do nas wrócił to Tomy mógłby być menagerem – powiedział Ucker
- świetny pomysł Ucker czasami myślisz- powiedziała Dul uśmiechając się do niego
- ja zawsze myślę- powiedział do ucha Dul, Ucker
- dobra no to załatwione. To na razie. Życzę szczęścia i kolejnych sukcesów- powiedział Pablo żegnając się ze wszystkimi
- my również życzymy zdrowia dla twoje mamy-powiedziała Any
Dul odprowadziła Pabla do drzwi. Ucker wodził za nią wzrokiem był wściekły że odprowadza Pabla i tak pięknie się do niego uśmiecha
- no dobra a gdzie Tomy?- zapytał Poncho
- jeszcze śpi – powiedziała May
- to idę go obudzić. Tego śpiocha- powiedział Chris
Nie minęła minuta jak Chris wrócił z kartką w dłoni
- Chris co tam masz? – zapytała May
- pożegnanie – powiedział poważnie Chris
- co takiego?- zapytała Any
- pożegnanie Tomiego – powiedział Chris wskazując na list
- jak to pokaż to – powiedziała Any
Any zaczęła czytać
Drodzy przyjaciele
Nie wiem jak zacząć więc może zacznę od początku. Od kiedy przyszedłem przez próg waszego domu od razu obdarzyliście mnie przyjaźnią. Jestem wam wdzięczny że miałem przyjemność poznać tak wspaniałych ludzi.
Any tobie chciałem podziękować za dobre słowa, które zawsze można było usłyszeć z twoich ust pomimo tego, że cierpiałaś ale teraz czeka cię tylko szczęście u boku tego jedynego.
Dul tobie dziękuję za pyszne śniadanka i obiadki. Jesteś świetną kucharką ale przede wszystkim cudowną piosenkarką, która ma cudowny głos.
Ucker dzięki tobie poczułem się jak w domu jesteś świetnym kumplem.
Chris twoje żarty są lekiem na każdy smutek. Nigdy się nie zmieniaj.
Poncho to dzięki tobie poznałem tak cudownych ludzi. Opiekuj się nimi bo to wielkie skarby. Dzięki
May dzięki tobie mam przyjaciółkę od serca mam nadzieję, że dalej zostaniemy przyjaciółmi.
Wasz przyjaciel Tomy

kaluniaa · Wysłany: 19:08:02 21-10-08 Temat postu:

ale z tego Tommiego palant

May pewnie bedzie załamana

Biedna.... juz mi jej szkoda xd odcinek jak zwykle boski Skarbie

dobrze, ze AyP sa szczesliwi xd szkoda, ze malo dzieje sie miedzy DyU ale jeszcze wszystko przed nami mam nadzieje

KC :*

mili~*~ · Wysłany: 19:34:09 21-10-08 Temat postu:

Tommy odszedł?? Dlaczego? nie ógł poczekac

Ale dobrze ze Any i Poncho sa raze

No a Uckerek jest zazdrosny

Edytka1414 · Wysłany: 20:09:47 21-10-08 Temat postu:

Szkoda że Tommy odszedł

Fajnie z Loskami i Ucker zazdrosny heh xD

FANKI · Wysłany: 20:54:42 21-10-08 Temat postu:

Tomy odszedł

. Szkoda. Ale jest radocha że Poncho wrócił. Ciekawi mnie powód tak nagłego zniknięcia.Czyżby to przez May i jej pocałunek? Może chłopak się przestraszył? Fajnie że Any i Pączuś są razem. Wolę taka Any niz ta zalana łzami i pochmurną. Uckerek jest zazdrosny o Dul! Alr fajnie. Mogliby w końcu byc razem. Ja tak lubie jak oni sa razem.
Czekam na nowy odcineczek ;]

Andzia2 · Wysłany: 10:50:39 22-10-08 Temat postu:

Tomy odszedł

Any i Poncho wreszcie razem

xD
Uckerek zazdrosny

czekam na new

olka1414 · Wysłany: 14:57:22 22-10-08 Temat postu:

Ale super

Any i Poncho

Razem

Mam nadzieję, że już na zawsze

kaluniaa · Wysłany: 16:58:08 23-10-08 Temat postu:

kochanie kiedy news ??

julcia · Wysłany: 17:27:54 23-10-08 Temat postu:

Kochanie, przepraszam ze dopiero teraz komentuje i to tak krótko.
Odcinek wspaniały, cieszee sie ze Any i Poncho są szczęsliwi tylko szkoda za Tomy oszedł ale mam nadzieję ze wróci,
pozdrawiam i całuje