Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

<< Todo para ti - Dla ciebie wszystko >>
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:31:29 20-09-07    Temat postu:

Elena chyba nie jest złą kobietą Christina poznała Luisa, ciekawe, czy go nie skojarzy z Mariano... bo by dopiero było! heeh czyli Flor nie jest córką Nicolasa. ... hmmmmmmmm..... a więc czyją? pozaostaje jeszcze Arturo... ale to on miałby być jej ojcem? kurcze, nie wiem nic...
ale jedno wiem - odcinek cudowny!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:33:29 20-09-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:40:29 20-09-07    Temat postu:

Zaskakujący odcinek Najlepsza końcówka, napewno Christina nie bedzie się chciała zgodzić na związek córki z "synem" pana Feriery
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:03:36 20-09-07    Temat postu:

Pytanie kto jest ojcem Flor pozostanie na razie bez odpowiedzi Kiedyś zdradzę Wam kim on jest chyba, że ktoś się wcześniej domyśli. Jeszcze nie czas na to
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:39:15 21-09-07    Temat postu:

Podejrzewałam, że to nie Nicolas... Ale kto? Nic sensownego nie przychodzi mi do głowy, chociaż... poczytam co będzie dalej. Odcineczek jak zawsze świetny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:17:39 21-09-07    Temat postu:

Mam nadzieje, że Was nie zawiodę tym odcinkiem
Pozdrawiam :*

ODCINEK 34

Nie, to nie może być prawda - potrząsnęła przecząco głową. Mariano nie pozwoliłby synowi zostać pilotem. W jego mniemaniu to nie jest praca godna jego syna. Mężczyna nie był nawet do niego podobny. To zwykły zbieg okoliczności - przekonywała samą siebie. Powoli się uśmiechnęła.
-Mamo? - Tessa przeraziła się widząc twarz matki - Źle się czujesz?
-Nie, nie ... Córka wiele mi o tobie opowiadała - skierowała swą uwagę na mężczyznę.
-Naprawdę? - zaciekawił się Luis. Z uśmiechem pełnym zadowolenia usiadł przy kobiecie i zaczęli rozmawiać. Tessa nie czuła się ignorowana. Patrzyła zaciekawiona na Luisa, jego twarz momentalnie zmieniała się w zależności od tego co usłyszał z ust jej matki. Christina opowiadała anegdoty z dzieciństwa Tessy. Luis słuchał z zainteresowaniem. Co jakiś czas spoglądał rozmarzonym wzrokiem w kierunku dziewczyny. Ich spojrzenia się spotkały. Nie mogli oderwac od siebie oczu. Tessa czuła jak mocno bije jej serce. Christina najwyraźniej zauważyła, że coś iskrzy miedzy tym dwojgiem. Chciała by córka była szczęśliwa, a serce matki podpowiadało jej, że tak jest.
***
Nicolas wrócił późno do domu. Był wykończony, całą noc zajęło im uspokajanie małej. Flor przebudziła się gdy tylko wrócili do domu, była niespokojna. Upierała się, że chce do ojca. Serce krajało mu się na samą myśl, że mogli jej nie znaleźć. Był na niego wściekły.
Córka powinna być dla niego najważniejsza. Przecież wystarczy, że ja i Veronica angażujemy się w to - zacisnął pięści. Od śmierci Any szwagier zmienił się. Chodził jak duch, jakby na niczym mu nie zależło. Nie, miał przecież Flor. Dziewczynka była tak podobna do matki. Nie potrafił na nią patrzeć, widok jej buzi przypominał mu zmarłą żonę. Nicolas nie był w stanie przebaczyc mu, że po jej śmierci zaczął oddalać się od bliskich, a przede wszystkim od córki. Mała rzadko widywała ojca, częściej przebywała w towarzystwie obu babć, Nicolasa czy Veronici. Był czas, że o niego nie pytała. Nie wiedzieć czemu mała wbiła sobie do głowy, że ojciec odszedł jak matka. Długo nie mogli jej tego wyperswadować. Gdy wreszcie doszło do jej spotkania z nim on musiał znowu odejść.
-Dawno wróciłeś? - usłyszał za sobą głos.
-Przed chwilą - patrzył zdziwiony na Sonię - Nie jesteś w pracy?
-Zrobiłam sobie dziś wolne - miała jakiś dziwny głos, nagle kichnęła - Chyba się przeziębiłam - rzeczywiście wyglądała na chorą. Miała podpuchnięte oczy i bladą twarz.
-Natychmiast do łóżka. Zaraz zrobię ci coś ciepłego coś co powinno postawić cię na nogi.
-Dziekuję - odpowiedziała z nikłym uśmiechem i poszła do siebie.
Zanim zaniósł żonie gorący rosół zadzwonił do siostry. Uzgodnili, że dobrze będzie gdy mama pomoże w opiece nad wnuczką. Consuelo bardzo kochała Flor, mała była jej oczkiem w głowie. Widziała w niej odbice zmarłej córki. Gdy tylko Nicolas do niej zadzwonił kobieta od razu się zgodziła. Chciała być jak najbliżej dziewczynki.
***
Wyszli z kliniki trzymając się za ręce. Skierowali się w kierunku parku.
-Może usiądziemy? - zaproponował wskazując na ławkę. Nie dane im było jednak porozmawiac ze sobą. Zza pleców usłyszeli znajomy głos.
-Luis! Tess! - Josh przywitał się z nimi wylewnie.
-Cześć - odpowiedzieli niemal równocześnie. Popatrzyli sobie wymownie w oczy.
-Chyba nie przeszkadzam? - widząc ich błądzące oczy domyślił się odpowiedzi - Skoro już was spotkałem to zapraszam na jutro do mnie. Robię małą imprezkę. Liczę, że wpadniecie. Luis wie gdzie mieszkam. To na razie.
-Pa - Tessa roześmiała się - Czy on zawsze tak żywo gestykuluje gdy coś mówi - zdołała wydusić z siebie.
-Zawsze - Luis także wybuchł śmiechem - Wbrew pozorom jest wspaniałym przyjacielem. Co prawda dużo mówi, ale skoro spotykał się z moją siostrą to znaczy, że ma coś w sobie. Byli bardzo zakochani.
-Sonia i Josh byli razem? - zapytała z niedowierzaniem - Twoja siostra wydawała mi się taka ... taka ... - szukała odpowiedniego słowa - ...zrównoważona.
-Sonia? - pokręcił przecząco głową - Sonia to diabeł wcielony jak mówi ojciec. Jest wybuchowa, ale potrafi też być delikatna. Nie zawsze to pokazuje, stara się ukrywać pod grubą skorupą - Tessa słuchała go z zainteresowaniem.
-Co się stało, że zerwali?
-Poprosił ją o rękę. Odrzuciła oswiadczyny. Czuję, że Josh dalej ją kocha, ale Sonia ... Ona po prostu bała się tego. Widziała jak żyją razem rodzice. Nie chciała by jej małżeństwo wyglądało tak samo. Rozstali się i od tego czasu nie spotkali się ani razu. Myślę, że ona tak naprawdę go nie kochała. Żadne z nich nie walczyło o tę miłość. Josh poddał się widząc, że nic by nie wskórał. Wiem, że gdzieś w sercu chowa żal i smutek. Od tamtej pory nie związał się z żadną kobietą. Wszystkie porównuje do mojej siostry.
Siedzieli tak i rozmawiali, aż nastał zmrok. Tessa wiele dowiedziała się o jego rodzinie. Dopiero teraz spostrzegła, że siedzą bardzo blisko siebie. Luis trzymał w dłoniach jej rękę. Nachylił się nad nią. Jego ciepły oddech pieścił jej usta. wyszeptał ledwo słyszalnym głosem słowa, które od dawna chciał wyznać.
-Kocham cię - kobieta popatrzyła na niego z szeroko otwartymi oczami. Nie wierzyła w to co usłyszała. Nachylił się by ją pocałować, ale uchyliła się.
-Coś się stało? - zapytał zmartwiony widząc łzy w jej oczach.
-Ja też cię kocham - wypowiadając te słowa poczuła jak kamień spada jej z serca - Nie wiem jak to się stało, ale zakochałam się w tobie - słysząc te słowa Luis czuł się najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Jednak ból i łzy w oczach Tessy zmartwiły go - Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być z tobą, ale... - mówiąc to gładziła go lekko po policzku.
-Ale co?
-My nie możemy być razem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:52:41 21-09-07    Temat postu:

wspaniały odcinek Szkod,a że Tessa i Luis nie mogą być szczęśliwi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:30:17 21-09-07    Temat postu:

Odcinek 33---> super odcinek, heh Elena jest pewna, że Tessa nie zrzygnuje... heh zobacyzmy Kurczę to kto jest ojcem Flor?
Odcinek 34---> Odcinek super hehe fajnie że Luis poznał matkę Tessy, hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:39:25 21-09-07    Temat postu:

Tatuś Flor jeszcze się nie ujawni
Co do Tessy i Luisa to kiedyś pewnie będą szczęśliwi, ale do tego jeszcze długa droga
Zapraszam jutro na nowy odcinek
Gorące buziaki dla Was :*:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:21:53 21-09-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:43:49 22-09-07    Temat postu:

No tak, perypetie muszą być. Oczywiste jest, że Tessa i Luis będą szczęśliwi. Ale sprawa Flor mnie intryguje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:59:33 22-09-07    Temat postu:

Flor odegra jeszcze ważną rolę w życiu naszych bohaterów a jej tatuś tak samo chociaż w większym stopniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:04 22-09-07    Temat postu:

No i teraz nie zasnę Namieszałaś mi w główeczce i teraz nie czekam na nic innego jak na kolejny odcinek twojej telci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:05:44 22-09-07    Temat postu:

Dzisiaj zrobiłam sobie wolne new będzie jutro trzeba wreszcie nadac tempo akcji i mam nadzieje, że wkrótce tak się stanie. Zobacze jak to zmieszczę w odcinkach
I miałabym do Was prośbę o propozycje aktorów do ról Javiera (partnera Nicolasa w pracy) i Consuelo (drugiej babki Flor) bo ja nie mam żadnych pomysłów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:09:39 22-09-07    Temat postu:

Ojej... to ja pomyślę i jutro ci napiszę, kogo proponuję
Trzeba akcję rozwinąć? Jak dla mnie dzieje się dużo, cały czas twoja tela trzyma mnie w napięciu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 19 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin