 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilijka Mistrz

Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:15:34 22-03-10 Temat postu: |
|
|
Saugaro, w 3/4 cię rozumiem - sama bym nie chciała iść w takiej sytuacji (chyba nikt, kto nie przepada za takimi imprezami w gronie swatających ciotek, by nie chciał), ale to jednak rodzina, więc choćby na ślub wypada pójść, skoro zapraszają
A czemu ludzie uwielbiają wesela? Wiesz, darmowa muzyka, żarcie (przeważnie bardzo dobre), okazja do poplotkowania - dla niektórych raj Ja akurat tego kłopotu nie mam, bo w życiu byłam na trzech weselach może, z czego w miarę pamiętam jedno, na którym byłam najstarsza - miałam 6 lat
Daga, ciesz się, że masz Go na osiedlu - tak macie więcej okazji do spotkań : ))
A mi chwilowo dół minął. Nikt się dzisiaj na mnie nie wydzierał, że w siatkę grać nie umiem, a co do reszty - a walić to. Idzie wiosna, słonko świeci, lustro nie przygnębia, a co się będę dołować!
no dobra, będę jutro mam klasówkę i nic nie umiem, a zamiast się uczyć, siedzę na forum  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gatita Arcymistrz

Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 20642 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wenezueli ;)
|
Wysłany: 18:10:15 22-03-10 Temat postu: |
|
|
A ja mam dzisiaj dziwaczny nastrój, którego u siebie strasznie nie lubię.- Jak zwykle przez jedną i tę samą osobę..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dulce Maria Prokonsul

Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:36 22-03-10 Temat postu: |
|
|
Aaaa xD dzień minął a ja znów nic się nie uczyłam xD haha ; ] ale nastrój mam jak ostatnio często się zdarza wyśmienity ;d jednak pewnie pała z biologii jutro go trochę zepsuje xd
Co do wesel . Jak można ich nie lubić ? Ja uwielbiam [byłam na dwóch w swoim krótkim życiu] . Ale jedzenie pyszne <33 muzyka i tańce <33 alkohol <33 a na rodzinkę warto się wylać i zapomnieć o nich ;D ja tam nie mam problemów o słuchaniu że sama jestem ;D |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lizzie Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:28:19 22-03-10 Temat postu: |
|
|
Nie piszcie o tak wczesnej godzinie, że dzień minął i nic się nie uczyliście, ja o tej porze najczęściej dopiero zaczynam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aguska Mistrz

Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 12677 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznaaaań;* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:44:08 23-03-10 Temat postu: |
|
|
Ja tak samo, 22 to pora dopiero do nauki, nie bd siedziec caly dzien przed ksiazkami, jakiś wolny czas dla siebie, nooo ;d
mi ogolnie dól przeszedł..ale czuję,że znow sie zbiera;x |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dulce Maria Prokonsul

Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:22:04 23-03-10 Temat postu: |
|
|
seryjnie ? ja w zyciu późno się nie uczę po pierwsze nie wchodzi mi, a po drugie o 21/22 chodzę spać żeby worów w szkole nie mieć ; ] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Emmi. Mistrz

Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:13:05 23-03-10 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mam wręcz koszmarny dzień. Postanowiłam sobie dać raz na zawsze z nim spokój. Stwierdziłam, że nic z tego nie będzie, bo go nie interesuję. Uznałam, że tak będzie po prostu lepiej. Za to moja przyjaciółka twierdzi na siłe, że on się mną interesuję, ciągle na mnie spogląda i próbuje zagadać. Upiera się wręcz przy tym. A ja już się chyba w tym wszystkim pogubiłam... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilijka Mistrz

Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:30:05 23-03-10 Temat postu: |
|
|
Dulce Maria napisał: | seryjnie ? ja w zyciu późno się nie uczę po pierwsze nie wchodzi mi, a po drugie o 21/22 chodzę spać żeby worów w szkole nie mieć ; ] |
a juz myslalam, ze tylko ja tak mam ;-)
Emmi, daj sobie czas : ) Nie musisz przecież nic robic, a nuż może samo coś się rozwinie - skoro Twoja przyjaciółka twierdzi, że coś jest na rzeczy, to może jest? Wiem, że czasami mówi się tak, żeby podtrzymać kogoś na duchu (sama tak niegdyś koleżankę pocieszałam, ale takie złudne nadzieje są głupie jednak), ale może nie w tym przypadku? Czasem można dać sobie kilka dni przerwy, nie przejmować się niczym... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Emmi. Mistrz

Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:41:13 23-03-10 Temat postu: |
|
|
Przyrzekła mi na wszystko co kocha, że nie mówi tylko tak po to, aby mnie pocieszyć...Z jednej strony chcę jej wierzyć, ale z drugiej sama nie wiem. Ale skoro przyrzekła, to może warto zaufać ? Tym bardziej, że jest to zaufana przyjaciółka... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilijka Mistrz

Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:00 23-03-10 Temat postu: |
|
|
ja tam w przyrzeczenia nigdy się nie bawiłam, bo jak dla mnie to bez sensu, jak komuś ufam, to nie potrzebuję takich zaklinań - zwykłe słowo wystarczy. Z drugiej strony nieważne są sposoby, liczy się sama szczerość i zaufanie.
Wiesz, jeśli coś się 'szykuje', to sama chyba też powinnaś to zauważyć (chyba że na niego nie zerkasz ). |
|
Powrót do góry |
|
 |
Emmi. Mistrz

Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:18:36 23-03-10 Temat postu: |
|
|
Ja też zazwyczaj się w to nie bawię, ale to wyjątek. Ufam jej, jednak jeśli chodzi o takie sprawy musze mieć pewność. Cóż, zobaczymy jak to będzie jutro.
Owszem, zauważyłam, że się patrzy, ale wolałam nie robić sobie zbędnych nadzieji. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilijka Mistrz

Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:15:35 24-03-10 Temat postu: |
|
|
znów i jeszcze gorzej. Nie płaczę ani nic, ale jest mi tak smutno, ze szkoda gadac ;\ widzę, że się skończyło i po prostu mi źle ;\ a przecież nawet nie zauważyłam, kiedy to wszystko nabrało tempa, by zbyt szybko dojść do mety. I dlaczego?
wiem, że straszne smuty tu walę, ale to chyba jedyne miejsce, gdzie mogę to zrobić - wyrzucić z siebie chociaż trochę |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leyla Arcymistrz

Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:00 24-03-10 Temat postu: |
|
|
Emmi. napisał: | Dzisiaj mam wręcz koszmarny dzień. Postanowiłam sobie dać raz na zawsze z nim spokój. Stwierdziłam, że nic z tego nie będzie, bo go nie interesuję. Uznałam, że tak będzie po prostu lepiej. Za to moja przyjaciółka twierdzi na siłe, że on się mną interesuję, ciągle na mnie spogląda i próbuje zagadać. Upiera się wręcz przy tym. A ja już się chyba w tym wszystkim pogubiłam... |
Nie przejmuj się, tak jak mówi Lil - warto poczekać, może akurat coś się rozwinie. Sama nie raz miałam taką sytuację - niby rezygnowałam, a wydarzyło się coś miłego i znów "walczyłam". I tak w kółko. Jeżeli na kimś nam zależy, to ciężko jest dać sobie spokój, bo za każdym razem znajdzie się coś, co nam to uniemożliwi. Trzeba po prostu czekać, obserwować, może akurat ten chłopak wysyła Ci jakieś znaki? Może warto do niego się uśmiechać, niby tak bez powodu.. Przyglądaj mu się, czy patrzy się na Ciebie, może uśmiecha się ukradkiem. Najlepsze są własne obserwacje. Zawsze jestem zdania, że jeżeli chłopak nie jest zainteresowany dziewczyną, to ją po prostu olewa, nie patrzy, nie uśmiecha się.. My przecież nie przyglądamy się chłopakom, którzy według nas są brzydcy. Po prostu ich olewamy, nawet nie patrzymy się w ich stronę.
Też jestem teraz w takiej sytuacji, trochę innej, ale i tak zastanawiam się : dać sobie spokój czy nie? Jak obudzę się z postanowieniem że zrezygnuję, to nagle dzieje się coś miłego i znowu siedzę w "tym" po uszy. Lepiej poczekać, obserwować, posłuchać serca To nic nie kosztuje, a można dużo rzeczy się dowiedzieć.
Jeżeli zaczniesz go olewać, a on powiedzmy że się Tobą interesuje, to może źle Twoje zachowanie odebrać i zrezygnować. Dlatego lepiej żebyś nie rezygnowała bo nie wiesz jakie są jego uczucia.
Powodzenia, na pewno będzie dobrze ;*
Ostatnio zmieniony przez Leyla dnia 19:04:36 24-03-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dulce Maria Prokonsul

Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:35:42 24-03-10 Temat postu: |
|
|
Leyla masz całkowita rację . Uśmiechy i patrzenie w moją stronę - znam to , już nie uważam, że coś może być, nie mam być może złudnych nadziei, ale nie chcę niczego ominąć - a więc moje uśmiechy w jego stronę również zostają ;D przecież mogę się uśmiechać do wielu osób ;D |
|
Powrót do góry |
|
 |
Emmi. Mistrz

Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:57 24-03-10 Temat postu: |
|
|
Leyla, dziękuję ;*
Właśnie o to chodzi, że ile razy chciałam już zrezygnować, to wydarzało się coś, co mi to uniemożliwiało. Kiedyś chciałam zrezygnować, to kumpela powiedziała, że na lekcji cały czas się patrzył, kiedy indziej też chciałam zrezygnować, to znów kumpela mówiła, że mnie ciagle obserwuję i próbuje zagadać. A ja naprawdę nie wiem już co robić. Serce mówi mi , żeby się nie poddawać i walczyć, tym bardziej , że mam konkurencje w postaci 3 dziewczyn , a rozum , że mam sobie odpuścić, bo nie warto się dalej starać , skoro nie widać efektów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|