Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podarunek z nieba
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 54, 55, 56  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:59:40 08-01-08    Temat postu:

jej kochanek! no tak, czyli to on? ale kim on był? czyżby Fransisco?

Mia zakochała się w Davidzie? Aleź to zycie bywa przewrotne! Ale nie ma się jej co dziwić, to świenty chłopak. wyciągnął ją z tego piekła, jakim był dom publiczny. ale podoba mi się w niej to, że chce być lojalna w stosunku do Glorii, tylko czy nad uczuciami mozna zapanować?

kim jest Danna? i jej rodzice? Czyżby to nowe postacie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:14:55 08-01-08    Temat postu:

Heh bingo Asiu:)))Francisco ma duzo wspolnego zarowno z Lucia jak i Gaby..
Tak Danna to nowa postac:)Posiada pewien niezwykły dar..Może widziec dusze zmarłych..


Ostatnio zmieniony przez green_tea dnia 13:15:28 08-01-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Notecreo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 24252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:15:22 08-01-08    Temat postu:

bardzo fajna telka, tylko obsada mi nie podchodzi i dlatego musze sobie wyobrazac innych bohaterow

zapraszam na new @mor


Ostatnio zmieniony przez Notecreo dnia 13:15:51 08-01-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudusieniczka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:12:55 08-01-08    Temat postu:

Mia się zakochała.... nie dziwię jej się.. i powiem szczerze, że chciałabym, żeby była z Danielem, a Gloria z Liamem A Danna to zapewne córeczka Gabi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
giovanna
King kong
King kong


Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 2635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Milano
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:21:11 08-01-08    Temat postu:

Tez mnie nie dziwi że Mia zakochała się w Dawidzie,pierwszy mężczyzna który jej nie wykorzystał tylko pomógł,ciekawe jak potoczą się ich losy,bo on przecież kocha Glorie,a Mia traktuje jak młodszą siostrę,choć kto wie w życiu różnie bywa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_moniak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 12531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:26:23 08-01-08    Temat postu:

super odcinek... Mia zakochała się w Davidzie
fajnie ze doszły nowe postaci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:20:18 09-01-08    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

30

-Wyglądasz..-zaczął Alejandro.
-Tak..-dołączył pewien podziwu Diego.Tylko Jimena nie wydawała się zdziwiona.
-Wyglądasz extra!-krzyknęła rzucając jej się na szyję.Diego tez szybko się otrząsnał,podszedł do niej i położył ręce na jej ramionach.
-Jezuu.Ale laska!-posłał jej braterski uśmiech.Tylko Alejandro wciąż stał i patrzył na nią.Nie wiedział c powiedziec.Zawsze uważał,ze jest ładna,ale..
-Alejandro?-spytała zaniepokojona Lucia gdy milczał dobrą chwilę.-Wszystko w porządku?
Zebrał się w sobie by w koncu powiedziec.
-Tak..wyglądasz naprawdę fantastycznie.Jak prawdziwa pani projektant.Boze,już widzę to przerażenie na twarzach naszych pracowników kiedy zaczniesz nimi dyrygować.Znienawidzą cię.-Był tego całkowicie pewien.
Uśmiechnęła się pełna satysfakcji.Właśnie tak miała wyglądać.
Alejandro uśmiechnął się niepewnie i spojrzał na Jimene i Diega.Wiedzieli co teraz nastąpi.To będzie dla niej szok..
-Kochanie..-Jimena objęła ją i zaprowadziła na łóżko,żeby usiadła.Lucia poaptryzła na nią uważnie.Coś było nie tak..
-Co się stało?-spytała patrząc to na nią to na Alejandro i Diego.Ten pierwszy podszedł do niej i spojrzał w oczy.
-Czy ty..Wiem,że to będzie bolesne,ale..-nie wiedział jak ma jej to powiedziec.Nie był pewien jej reakcji.Wziął głęboki oddech próbując się uspokoić.
-Czy ja co?Na miłość boską,Alejandro mów co się stało?
-CzywciążkochasztegopalantaCarlosa?-wrzucił to z siebie z prędkościa błyskawicy.Lucia zrobiła się lekko szara na twarzy.
-Nie-odparła szybko-Jest mi całkowicie obojętny.Dlaczego pytasz.
Wymienili spojrzenia z Jimeną i Diegiem po czym Alejandro podał jej gazetę.
-Dlatego..-powiedział cicho.
Lucia wzięła ja do ręki i zaczęła czytać zamieszczony tam artykuł.W jednej chwili jej twarz zrobiła się całkowicie szara.Zachwiała się,a potem upadła.
-Lucia!-Cała trójka rzuciła się,aby zobaczyć co z nią.Alejadnro,który stal najblizej wziął ją na ręce i położył na łóżku.
-Cholera jasna!-krzyknął-Wiedziałem,że to będzie dla niej niemały szok.Czemu ten idiota musiał znowu pojawic się w jej zyciu?Dlaczego teraz?!
Diego pochylił się i podniósł z podłogi gazete.Popatrzyl jeszcze raz na kolorowe litery nagłówka i zdjecie uśmiechającej się pary.

‘Zaręczyny pisarza Carlosa Montenegro i znanej modelki Victorii Rapallo odbyły się niespełna tydzień temu.Data ślubu nie jest jeszcze ustalona,ale z wiarygodnych źródeł wiemy,ze najprawdopodobniej uroczystość odbędzie się w przyszłym roku,na wiosne.Jak powiedziała nam sama Victoria, długo z tym zwlekali,ale wreszcie przyszedł odpowiedni moment na to,aby zlegalizować ich związek.Zaręczyny zbiegły się w czasie z powrotem zakochanych do stolicy.Tu też Victoria już wkrótce rozpocznie pracę w znanej w całym kraju firmie odzieżowej „Bella”,której właścicielami są Leonidas Gambosa i Raimundo Rodriquez’
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_moniak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 12531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:19:52 09-01-08    Temat postu:

wow czyli wraca Carlos...tak się spodziwałam ze coś podobnego będzie tej gazecie...
Alejandro był zachwycony wyglądem Lucii
czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 16:27:13 09-01-08    Temat postu:

uuu czyżby Alejandro się powoli zakochiwał? Hehe:D niech Jimena wkońcu zauważy zaloty Diega:D ładną parkę by stanowili:D Ja chcę new Gosiu:d Będzie dziś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:31:29 09-01-08    Temat postu:

Asiu postaram sie napisac wieczorkiem bo to byl ostatni odc z zapasu..Jesli sie wyrobie to bedzie dzis,a jesli nie to napewno jutro;)))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:27:47 09-01-08    Temat postu:

Carlos się żeni,ale jestem pewna że nie kocha Victorii... Lucia napewno nadal coś do niego czuje, inaczej nie zareagowałaby w ten sposób. Biedny Alejandro... czy ma szanse nadal u Lucii?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:46:00 10-01-08    Temat postu:

31

-Danna Noriega?Danna Noriega!-Ostry,srogi kobiecy głos wyrwał dziewczynkę z otępienia w jakim się znalazła.Chiwejnym krokiem zaciskając żeby i z podniesiona głową szła przed siebie siebie kierunku zakonnicy,która ją wzywała.była to starsza kobieta,o srogim wyglądzie.Włosy związane miała w ciasny kok,na nosie grube okulary.Danna wiedziała,ze nigdy jej nie polubi-A więc…panno Noriega.W tej szkole panuje jedna najważniejsza zasada..Trzeba przestrzegać zasad!-krzyknęła to tak głośno,że przestraszona dziewczynka mimowolnie odsunęła się od biurka z grymasem na twarzy.Kobieta miała cuchnący oddech,a do tego mówiac pluła.
Danna słyszała stłumione chichoty dobiegające z tyłu klasy.Zacisneła mocniej pięści,próbując się nie rozpłakać.Nie chciałą tam być.Chciała wrócic do domu,do rodziców i przyjaciół.
Nie słuchała co mówiła do niej stara zakonnica,niewiele ją to obchodziło.Najchętniej pagnęłaby aby wyrzucono ją z tego wiezienia,jak myślała o nowej szkole.
-…Czy wyraziłam się jasno panno Noriega?
Danna lekko skinęła głową i wróciłą z powrotem na swoje miejsce.Nie mogła nie słyszec docinków jakie pod jej adresem kierowała jedna z uczennic,wraz ze swoja ‘paczką’.Siedziała zaraz za Danną i cały czas jej dokuczała.Czara przepełniła się kiedy Karolina stwierdziłą nagle,ze rodzice Danny nigdy jej nie kochali,ze jest sierotą i dom zawdziecza tylko litości obcych ludzi.W szkole takiej jak ta wieści szybko się rozchodziły.
Danna nie wiele myślać odwróciął się,złapała Caroline za długie,czarne warkocze i pociągnęła tak,że ta uderzyła głowa o ławkę.
-Panno Noriega!-krzyknęła zakonnica wstając.Najwyrazniej była wstrząsnięta-Co ma znaczyc takie zachowanie?!Carolino nic ci nie jest?
Podczas gdzy Danna patrzyła na Caroline z nienawiścią ta odgrywała swoje przedstawienie.Płakała i mowiła jak bardzo ją boli.Pani Josephina(zakonnica)kazała Dannie iść do swojego pokoju i nie wychodzić stamtąd aż do jutra rana.
Kiedy wyszła z sali,rozpłakała się.Były to łzy wściekłości,bezradności i bólu.Juz znienawidziłą to miejsce i wątpiła by kiedykolwiek miao to się zmienić.
Idąc wolnym krokiem postanowiła zwiedzić ogród.Nie obchodziło jej to co będzie jeśli ktos ją złapie.
Ogród okazał się jedynym miejscem w całej szkole,które przypadło jej do gustu.Był ogromny,pełen kwiatów,drzew,zabytkowych posągów.Był niezwykły.Jakby..pełen magii.Taki chyba z reszta był.Przynajmniej dla niej.W pewnej chwili Dannie wydawało się,ze kogoś widzi.Jednak było to niemożliwe..
Przed oczami migneła jej postać jakiegoś mężczyzny,ubranego na biało.Szkoła byłą prowadzona przez zakonnice,nie było tam żadnych mężczyzn,ani chłopców.Kim więc on mógł być?
‘Może to ogrodnik?’-przemknęło jej przez myśl.Widziała jednak w swoim życiu nie jednego ogrodnika i żaden nie był tka ubrany.Ten mężczyzna nie mógł pracować w tej szkole..Poprostu..Nie pasował tam.Był inny.
Już miała uznac,ze były to zwidy spowodowane złoscia,gdy znów ujrzała tego mężczyzne.Tym razem nie zniknął nagle.Stał i patrzył wprost na nią uśmiechając się.To nie mógł być miraż.
Całe życie Danna uczona była,aby nie rozmawiać,ani nie zblizać się do obcych.W tym mężczyznie było jednak cioś wyjątkowego.To była pierwsza rzecz jaka przyszła jej na myśl.Stał i uśmiechał się do niej ciepło.Odpowiedziała mu podobnym uśmiechem,a potem podeszla kilka kroków w jego stronę.Mężczyzna nie ruszał się,wciąż stał i na nią patrzył.Danna zbliżała isę coraz bardziej,aż w koncu stanęła tóż przed nim.Wydawało się,ze na to czekał.Ukucnał by być na rwnej lini z nią i uśmiechnał się jeszcze szerzej.
-Witaj Danno.-odezwał głos,którego miała nigdy juz nie zapomnieć.Który stał się częścią jej życia i na zawsze je zmienił.Wiele lat później,wspominając tę chwilę Danna będzie uśmiechać się sama do siebie wspominając kogoś kto czuwał nad nią zawsze.Kogoś,którego mimo krótkiej znajomości pokochała całym sercem.Kto przypominał jej,ze słowo ‘niemożliwe’ nie istnieje.
-Skąd pan zna moje imię?-zdziwiła się dziewczynka.
-Wiem o tobie wszystko-Uśmiech nie znikał z jego twarzy.Nazywam się Stefan.Jestem..Twoim Aniołem Strózem.
Mała popatrzyła na niego zmrużonymi oczami.Dobrze znał ten gest.W koncu pewne cechy dziedziczymy po rodzicach.
-Anioły nie istnieją-powiedziała wreszcie.
-A kto tak twierdzi?Ten ktos nie ma pojęcia o tym co mówi.
-Anioły to bzdura,tak samo jak i Bóg.-powiedziała wojowniczo i odwróciła się na pięcie.Stefan nie był zaskoczony.’Taka sama jak mamusia’pomyślał w duchu.
-No,no no.Co tak ostro?
Wzruszyła ramionami,wciąż na niego nie patrząc.Chciała wierzyć.Jak każde dziecko,jak każdy dorosły.Ale wiara to nie wszystko.Czasem,aby uwierzyć musimy coś zobaczyć,dotknąć..
-A jeśli udowodnie ci,ze jestem Aniołem?-spytał z pół uśmiechem na ustach.
-Jak?-odwróciłą się po kilku chwilach i znów zmrużyła oczy.
-Chodz-powedział podając jej ręke.Złąpała ją bez zastanowienia.-Przejdziemy się po szkole,dobrze?Kiedy zobaczysz kogoś,a on zapyta co robisz powiedz,ze spacerujesz z przyjacielem i wskaż na mnie.
Nie bardzo rozumiejąc,ale wiedziona przeczuciem i ciekawością kiwnęła głową.


Ostatnio zmieniony przez green_tea dnia 19:41:48 10-01-08, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudusieniczka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:55:21 10-01-08    Temat postu:

Śliczny odcinek, Danna to słodka dziewczynka, rozumiem jej niechęć do nowej szkoły, nowych osób.. Wygląda na to, że Stefan jest jej ojcem..ale kto mamą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:42:36 10-01-08    Temat postu:

Niedlugo zobaczycie:))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_moniak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 12531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:22:21 10-01-08    Temat postu:

śliczniutki odcinek, calutki poświęcony słodkiej Dannie
czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 54, 55, 56  Następny
Strona 15 z 56

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin