Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podarunek z nieba
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 54, 55, 56  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
giovanna
King kong
King kong


Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 2635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Milano
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:30:33 19-01-08    Temat postu:

jaki wstęp aż mnie zmroziło
nie chce aby Mia zabili Glori też nie
któraś zginie
kiedy nowy bo zbyt długo nie wytrwam,już bym chciała kolejny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:02:06 19-01-08    Temat postu:

Wstep odcinka dał dużo do myślenia..oby Glorii i Mii się nic nie stało... Mam nadzieje,że chyba ich nie usmiercisz...?Pozdrawiam i czekam na kolejny odicnek.

Ostatnio zmieniony przez Genesis dnia 10:02:21 19-01-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:31:39 19-01-08    Temat postu:

Gosiu ależ nam zgotowałaś koszmarek!!!! wstępu sugerowałby, że zginęła Gloria - bo ofaiara chyba była w ciąży, a Gloria narzekała na złe samopoczucie... a jeśli to Mia?!!! Proszę Gosiu, tylko nie ona... chociaż Glorię lubię tak samo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:35:19 19-01-08    Temat postu:

Mia tez narzekała na złe samiopoczucie Miała te same objawy co Gloria.. A o to odc:))Widze,ze wiekszosc woli jednak Mie.)

39

Mia nie mogła się ruszyć.Sparaliżował ją strach.Stałą czekając na śierć.Zamknęła oczy,gotując się na cios.Miala tylko nadzieje,ze nie będzie z byt mocno bolec.Że odejdzie szybko.Usłyszałą dzwięk wystrzału.Jednak kula,na którą czekała nie nadeszła.Zamiast tego poczuła tylko,ze ktoś ciągnie ja z ramię,a następnie upada na nią.Przerażona otworzyła oczy.To była Gloria.Zasłoniła ją własnym ciałem.
Uklękła przy niej czując łzy napływające jej do oczu.Gloria z trudem spróbowała się uśmiechnąć.
-Ja..-ledwo mogła mówić.Krew dusiła ją ods środka.Złapała Mie za rękę.-Opiekuj się Davidem-wyszeptała trzymając ją kurczowo.-Wiem,ze z tobą będzie szczęśliwy..Że wkoncu zapomni..Ty..go kochasz..A on pokocha ciebie gdy mnie nie będzie.Wiem o tym.-W jej oczach widać było nadzieję.
Mia potrząsnęła szybko głową.Nie zwracała uwagi nadzy cieknące jej po policzkach.
-Nie mów tak..Ja nigdy..Ty wyzdrowiejesz..Ja..
Gloria pokręciła głową.
-Ja umrę.Wiem o tym,czuję to.
-Na litość boską nie ktos wezwie karatkę!-Krzyknęła Mia do tłumu,który zebrał się wokół nich.Odwróciłą głowę i zobaczyła Stojącgo obok Dawida.Wyraz jego twarzy był nie do opisania.Malowały się na nim ból,cierpienie,rozpacz i niedowierzanie.Upadł przy nich podnosząc lekko głową Glorii.
-Kochanie..-głos uwiązł mu w gardle.Gloria z trudem wyciągnęła ręke i pogłądziła go po policzku.
-Wiesz,że cie kocham-wyszopetała-Zawsze cie kochałam..i zawsze będę kochać..nawet po.. śmierci.
-Nie..-szepnął w rozpaczy-Nie!Ty nie umrzesz!Słyszysz?!NIE UMRZESZ!
-Nigdy nikogo..nikogo nie kochałam tak jak ciebie-mówiła dalej-Proszę obiecaj mi,obiecaj,ze znów się w kimś zakochasz,że będziesz szczęśliwy.Że nigdy,nigdy nie będziesz czuł się winny.-Znała go wystarczająco dobrze by wiedzieć,że igdy nie wybaczy sobie jej śmierci.
-Nie mów tak..Nie rób tego..-David czuł,że wszystko w nim krzyczy,wrzeszczy z rozpaczy.
-Przysięgnij mi to.Przysięgnij.-Była stanowcza.Tak samo jak przez całe życie.
-Przysięgam-powiedział łamiącym się głosem-Ale ty nie umrzesz..nie możesz..
Liam,który właśnei wyszedł zza rogu,zobaczywszy kłębiący się tłum rzucił się biegoe do przodu,czując,ze stało się coś strasznego.To co zobaczył zmroziło mu serce.Gloria..Jego Gloria..
Zobaczył odjeżdżający odjeżdżający piskiem opon czarny mercedes.Już wiedział,ze to był Francisco.Szybko wyjął komórkę i zadzwonił po posiłki.
-Czarny mercedes odjeżdżający odjeżdżający stronę północno-wschodniej.Przyciemnane szyby.
Powiedziawszy to był już przy Glorii.Ukląkł koło Davida i zlapał ją za rękę.
-Pogotowie już tutaj jedzie-powieidzał od niej-Błagam cię wytrzymaj.
-Liam..-uśmiechnęła się do niego-Cieszę się,ze tu jesteś.Chcę żebyś wiedział,że…
-Wiem-wyszeptał-Błagam..
-Opiekuj się nim-wskazała na głową na Davida-Wiem,że ty i Mia mu pomorzecie.Liczę na was.David…-odwróciła się znów do niego.Było już słychać odgłosy nadjeżdżającej karetki.-Kochanie..-pocałowała go po raz ostatni-Kocham cię.
-Ja ciebie tez-wyszeptał.Uśmiechnęła się,a potm odeszła,pozostawiając po sobie pustke,której nic nie wypełni.
Sanitariusze wybiegli z karetki trzymając nosze.Było już jednak za pózno.
Davi wydał z siebie bnie ludzki krzyk.Liam złapała go i przytulil,czując większy ból nież potrafił sobie wyorazić.David trzymał go kurczowo rozpaczając.Obaj płakali za osobą,którą kochali najbardziej na siebie.
Mia załamała ręce,bolejąc nad śmiercia tak wspaniałej osoby,która oddała za niż życie.Byłą świadoma tego,ze to ona powinna była umrzec.


Ostatnio zmieniony przez green_tea dnia 10:37:25 19-01-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:38:47 19-01-08    Temat postu:

to była wspaniała osoba... zachowałą się cudownie... brak mi słów, by opisać jej czyn. Gosiu, wzruszyłaś mnie... piękna rozmowa pomiedzy nią a Davidem. Niestety ostatnia. Ale cieszę się mimo wszystko, że Mia żyje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 10:42:54 19-01-08    Temat postu:

NIiiee!!!! Aż mi sie łezka zakręciła w oku:(( Gloria była wspaniała... Bardzo ją lubiłam....Ajjj dlaczego:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:46:50 19-01-08    Temat postu:

Gloria musiala zginac..Takie było zamierzenie od początku...Ale nie martcie sie,jeszcze ukarze się w telci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 10:49:30 19-01-08    Temat postu:

Będzie Aniołkiem razem z Oscarem i Gaby:D:???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:52:28 19-01-08    Temat postu:

A jakze Za bardzo ją lubie,aby pozbyc jej sie na dobre
Powrót do góry
Zobacz profil autora
giovanna
King kong
King kong


Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 2635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Milano
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:02:13 19-01-08    Temat postu:

Ojej,Gloria Zasłoniła Mia Jaka odważna wiedziała że jeśli tak zrobi to zginie Biedny Dawid nie będzie łatwo mu się z tym pogodzić
Czekam na kolejny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:05:19 19-01-08    Temat postu:

Gloria chciala odunąć Mie,ale Francisco wystrzelil i to ona przyjela kule..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudusieniczka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:13:40 19-01-08    Temat postu:

Biedna Gloria (( wielka szkoda, ze umarła... nie wiem co napisać nawet..ale czekam na new.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:10:20 21-01-08    Temat postu:

40

„Bo czasami musisz stać się kimś innym. Musisz jednak pamiętać, kim byłeś. Kim chciałeś być. Kim jesteś.”

-Mój boże..-westchnęła Jimena patrząc na Lucie-Jesteś taka piękna.
Lucia roześmiała się spoglądając na przyjaciółkę.Jimena stała się dla niej niezwykle bliska.Była jej najlepszą i jedyną przyjaciółką jaką miała.W dodatku niedawno zaczęła spotykać się z Charliem.
-Przesadzasz.
Jimena stanowczo pokręciłą głową.
-Wcale nie.Jesteś piękna,a teraz wyglądasz lepiej niż kiedykolwiek.Ten idiota padnie jak cie zobaczy.
-I o to właśnie chodzi-Uśmiechnełą się przebiegla,spoglądają spoglądają stronę lustra.Rzeczywiście wyglądała niezle.Dokłądnie tak jak planowała.Nie była już dawną naiwną dziewczynką,ani oddana matką.Teraz pragnęła jednego:zemsty.Chciala żeby Carlos cierpiał tak samo jak cierpiala ona.Przysięgła sobie,że go zniszczy.I naszczęście miala przyjaciol,którzy jej w tym pomoga.
Do pokoju wszedł Alejandro w towarzystwie Diega.
-Idziemy?-spytał podając jej ramię.
Podała mu swoją rękę i uśmiechnęła się.On był jedyną osoba,która w pełni dostrzegałą jej zdenerwowanie.Poczuła,że lekko ściska jej rękę,próbując dodać otuchy.Doceniała ten gest.Wiedziała,ze oni już tam są.Razem,świętując nowa pracę Victorii.Ciekawe tylko ajk długo będą się cieszyć.Lucia zamieni życie Vaictori w pekło.Może byłą niesprawiedliwa,w koncu nic co się wydarzyło nie było wina Victorii,ale niewiele ją to obchodzilo.To życie tak ją zmienilo.
Weszli na sale.Victoria i Carlos stali pośrodku sporego tłumu.Wszystkie modelki chcialy z nimi porozmawiać.
-Tak się ciesze,ze zaczęłaś z nami pracować.-zaćwierkała drobna blondynka-Jestes świetna.
-Tak,jesteś najlepsza-Zawtórowała jej wysoka brunetka.
-Diekuję dziewczyny,jesteście kochane-zaśmiałą się sztucznie i dodała z fałszywa skromnościa.-Chociaż sądzie,ze sporo przesadzacie.
Od razu rozległy się głosy sprzeciwu.
Carlos po raz kolejny upił łyk szampana.Nie lubił takich imprez.Zawsze go nudziły.Musiał jednak w tym uczestniczyć ze względu na Victorie.
-Pamietaj tylko,ze praca tu nie należy doprzyjemności-ostrzegła ją kolejna,tym razem ruda dziewczyna.
-Tak,zwłaszcza od kąd mamy nowa ‘szefową’.-dodała blondynka.
-Jest okropna.Dopiero co tu przyszła,a panoszy się jak jakaś królowa.Wszystko dlatego,ze jej ojciec jest współwłaścicielem.Wyrzuciła wczoraj Roxane,tylko dlatego,ze ta ‘ośmieliła się’ powiedzieć,ze cos jej się nie podoba.
-Raczej obgadywała ją za plecami-wtrąciła Jimena,która przysłuchiwała się rozmowie od dłuższej chwili.-I stwierdziła,ze jest bez talenciem.Do tego zniszczyła jej najnowsze projekty,ale została na tym przyłapana.Dlatego zostałą zwolniona.
-Milcz idiotko-syknęła ruda dziewczyna-Nikt cię nie pyta o zdanie wredna szmato.Nie słuchaj jej Victorio.Jest wiernym pieskiem tej…
-Radzę liczyć się ze słowami-Powiedział Diego,stając przy Jemenie.-Bo możecie gorzko tego żałować.Nie zapominajcie gdzie wasze miejsce.
Modelki rzuciły mu wściekłe spojrzenia.
-Chętnie ja poznam-powiedziała Victoria- Ciekawe czy ze mną postąpi tak samo jak z tą całą Roxana-zaśmiaął się-Jeśli tak,to znaczy,że miałyście co do niej racje.
Wszystkie dziewczyny zaczęły się śmiac,Carlos natomiast przewrócił oczami.Nienawidził tej strony osobowości narzeczonej..Chciał coś powiedzieć jednak wtedy..
-Panie i panowie!-Rzległ się donośny głos Raimundo-Chciałbym serdecznie powitać w naszej firmie Victorie.Jestem pewien,że dzieki niej dokonamy rzeczy wielkich.
Rozległy się brawa.Victoria skłonił się lekko.-Chciałbym także skorzystać z okazji i przedstawić państwu anszą nową projktantke.To niezwykła osoba,o wielkiej sile charakteru i niezwykłym talencie.Chciałbym przedstawić..
Dokładnie w tym momencie drzwi się otworzy i stanęli stanęli w nich Alejandro i Lucia.Lucia popartzyła wyniosle w stronę Carlosa i Victorii.Patrzyła w ich oczy.W oczach Victorii dostrzegła lęk i złość,wściekłośc.Carlos natomiast pobladł widząc kobietę,która jak zjawa znowu wkroczyła do jeog życia,piękniejsza niż kiedykolwiek.
-..Lucie Gambosa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
giovanna
King kong
King kong


Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 2635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Milano
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:50:41 21-01-08    Temat postu:

Super
Teraz Lucia odczuwa satysfakcję wcale jej się nie dziwie,po tym co jej Carlos zrobił niech mu pokaże Victoria wydaję się być nie zbyt miłą osobą,a na pewno jest pewna siebie,nie polubiłam jej
czekam na kolejny kiedy będzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:55:46 21-01-08    Temat postu:

Postaram sie dac jutro:))Jak nie to w srode na pewno

Ostatnio zmieniony przez green_tea dnia 22:56:45 21-01-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 54, 55, 56  Następny
Strona 20 z 56

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin