Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

<< Todo para ti - Dla ciebie wszystko >>
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:12:06 26-09-07    Temat postu:

Ok obiecuję, że Nico będzie zazdrosny myślałam żeby Soni "przesłać" Josha ale skoro jest Javier to myslę, że on w zupełnosci wystarczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:17:58 26-09-07    Temat postu:

hehe A niech ma Nicuś za to że chciał wykorzystać Sonię do planu Lubię go i fajnie że jest z Sonią i że się kochają (narazie o tym nie wiedzą ) no ale drobna nauczka mu się należy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:21:33 26-09-07    Temat postu:

Nie wiedzą xD ale Sonia tak jakby tez go wykorzystała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:23:20 26-09-07    Temat postu:

A no faktycznie nie patrzyłam na to z tej perspektywy to jest remis no ale Nicuś jest bardziej winny bo gdyby nie wiedział kim jest i co zamierza to by nie zgodził sie na jej propozycję (chyba:p)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:27:25 26-09-07    Temat postu:

A może wtedy byłby tak zauroczony, że nie potrafiłby jej odmówić xD
Tak jednak myślę, że i niedługo powinien pojawić się prawdziwy ojciec Luisa ... chyba już czas
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:13:03 27-09-07    Temat postu:

No to czekam z niecierpliwością i proszę, żebyś za bardzo "Nicusia" nie męczyła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:53:12 27-09-07    Temat postu:

Mówisz, żeby go za bardzo nie męczyć hmm... troszkę zazdrosny być musi xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:04:54 27-09-07    Temat postu:

ODCINEK 38

-To będzie twój pokój - Elena wprowadziła Tessę do środka. Kobieta wstrzymała oddech. Sypialnia była prawie tak duża jak ich wcześniejsze mieszkanie. Ogromne łóżko, balkon z widokiem na ogród, wnętrze onieśmielało ją. Nawet w najskrytszych marzeniach nie liczyła, że zamieszka w tak gustownym pokoju.
-Dziękuję - wyszeptała.
-W końcu matka mojego dziecka zasługuje na wszystko co najlepsze - dopiero zdała sobie sprawę ze znaczenia swoich słów. Zrozumiała, że to co powiedziałą mogło zaboleć Tessę - Przepraszam, ja nie chciałam by to tak zabrzmiało, że ...
-Nic się nie stało. Przecież jestem tu z tego powodu - zmusiła się do uśmiechu.
-Wiem, że to dla ciebie trudne ...
-Obiecałam i nie cofnę swojego słowa - przerwała jej. Elena kiwnęła tylko głową w odpowiedzi.
-Tess?
-Tak?
-Wiem, że dopiero wczoraj wróciłyśmy, ale twoja mama czuje się o wiele lepiej ... Może to już odpowiedni czas. Jutro mogłybysmy wybrać się do lekarza i...
-Zgoda - zmusiła się do uśmiechu gdy Elena wyraziła zadowolenie, że wkrótce zostanie matką. Słuchała ją z bólem w sercu. Ja stracę dziecko a ty je zyskasz.
***
Nicolas czekał niecierpliwie na Sonię. Jak długo można się przebierać? - irytował się.
-Długo jeszcze?! - krzyknął w kierunku sypialni. Nie usłyszał odpowiedzi. Podszedł do drzwi. Usłyszał szum wody. Świetnie. Ona robi mi na złość - skrzywił się. Pamiętał jaką urzadziła mu awanturę, gdy wrócili do domu. Stwierdziła, że nie lubi jak się jej rozkazuje. Chciała go spoliczkować kiedy powiedział, że jako jego żona musi go słuchać i być posłuszna. Musiał przyznać, że miała temperament. Dzwoniący telefon wyrwał go z zamyślenia. Odebrał.
-Musimy się spotkać. Dzisiaj - usłyszał rozkazujący głos siostry.
-Dzisiaj nie mogę.
-Co to znaczy, że nie możesz? - dała za wygraną. Wiedziała, że skoro brat sie uparł to nie przyjedzie - Julio się niecierpliwi. Musisz dowiedzieć się jakie wiadomości zdobył do tej pory Arturo ... Na ciebie nie mogę liczyć bo swój czas skupiasz na żonie - warknęła - Nie ożeniłeś się z nią dla przyjemności, ale jedynie po to by zbliżyć się do Mariano. Co ci nie wyszło.
-Gdzie on jest? - zignorował uszczypliwość siostry.
-U mnie w mieszkaniu. Czekamy na kolejny telefon od Christiny. Mamy nadzieję, że powie nam gdzie się ukrywają ... Co u mamy? - zmieniła szybko temat.
-Jest szczęśliwa, że zajmuje się Flor. Mała przypomina jej Anę ... Pamiętasz, że dzisiaj jest druga rocznica jej śmierci? - ton jego głosu wyraźnie posmutniał.
-Tak, pamiętam. Pojedziesz do dziecka?
-Oczywiście, że ją odwiedzę. W końcu to moja mała dziewczynka. Tylko Flor została mi po Anie.
Sonia gwałtownie pobladła. Nicolas ma córkę? - zdziwiła się. Od dłuższego czasu stała w drzwiach i podsłuchiwała rozmowę męża. To niemożliwe - pokręciła głową. A co jeśli to prawda? To co powiedział dało jej wiele do myślenia. Dlaczego ukrył przed nią fakt, że jest ojcem? Przecież by zrozumiała. Jej myśli przeszły nagle na inne tory. Zastanawiała się czy dziecko jest podobne do Nicolasa czy do matki. Popatrzyła na profil mężczyzny. Nie wykluczała, że byłby dobrym ojcem. Za każdym razem gdy spotkał na ulicy dzieci jego oczy świeciły ciepłym blaskiem. Złapała się na tym, że wyobraza sobie jakby wyglądało ich dziecko. Zwariowałaś - złajała się. Nie będziemy mieć dzieci. To nawet nie jest prawdziwe małżeństwo.
***
Tessa nie była w nastroju by wychodzić. Odwołała spotkanie z Luisem w ostatniej chwili. Chciała zostać sama. Musiała jeszcze tyle przemyśleć. Stanęła na balkonie, myśli kotłowały się jej w głowie. Było tyle niewyjaśnionych pytań. Pamiętała jak matka zapaliła świeczkę przy ołtarzyku. Zdziwiło ją to, a gdy zapytała się matki dla kogo to zrobiła Christina odpowiedziała tylko, że dla kogoś kogo bardzo kochała. Przed oczami ciągle miała wyraz jej twarzy. Było w nim tyle smutku. Została przy matce zanim ta nie zasnęła. Wychodząc z pokoju usłyszała szept. Dałaby przysiąc, że matka powiedziała przez sen imię.
***
-Zrozum Tess, ona chce tylko być blisko matki - mówiła Monica.
-Wiem i ją rozumiem, ale ...
-Ale co?
-Dlaczego musiała przeprowadzić się do domu Lariosów? Wydaje mi się to dość podejrzane - powiedział Luis. Monica nie przyznała się do tego na głos, ale czuła, że przyjaciółka nie mówi jej wszystkiego. Po powrocie Tessa wydawała się jej być jakaś zastraszona. Jakby było coś czego się obawiała i nie chodziło tu o donię Christinę. Coś mówiło jej, że to jest coś o wiele poważniejszego. Tess prowadziła jakąś wewnętrzną walkę. Monica wiedziała to. Smuciła się tym, że przyjaciółka jej nie zaufała. Przecież zawsze mogłyśmy na siebie liczyć. Sebastian wyrwał ją z zamyślenia. Wziął ją za rękę i dodawał otuchy jakby odgadując jej myśli. Uśmiechnęła się w odpowiedzi. Jak on mnie dobrze zna - powiedziała w myślach. Jej uwagę przykuło zamieszanie przy wejściu.
Luis patrzył z niedowierzaniem na siostrę wchodzącą w towarzystwie przystojnego mężczyzny. Trzymali się za ręce. Nie wierzył własnym oczom. Sonia wyglądała na szczęśliwą. Gdy tylko podeszła do stolika rzuciła się mu w objęcia.
-Nawet nie wyobrażasz sobie jak za tobą tęskniłam ... Już nigdy nie wyjeżdżaj na tak długo - rozkazała. Nicolas stał obok niej niepewnie. Patrzył z jaką czułością wita się z bratem. Nawet między nim a Veronicą nie było takiej więzi. Zazdrościł tej trójce tego, że są z sobą tak zżyci.
-Braciszku, to jest Nicolas ... mój mąż - mężczyzna myślał, że Sonia żartuje. Jednak poważne spojrzenie siostry kazało mu uwierzyć w jej słowa.
-Nicolas, miło mi - powiedział podając mu dłoń.
-Luis Gustavo ... Widzę, że wiele się tu wydarzyło podczas mojej nieobecności - popatrzył wymownie na brata - Dlaczego mi nie powiedzialeś gdy zadzwoniłem?
-Uważałem, że powinieneś dowiedziec się o tym z ust Sonii. To chyba oczywiste - wyszczerzył zęby w uśmiechu.
-Jest jeszcze coś co powinienem wiedzieć? - zapytał ze śmiechem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:20:15 27-09-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:30:42 27-09-07    Temat postu:

Boski odcinek Zastanawia mnie czy Tessa odda dziecko Elenie, ale coś mi się zdaje, ze tego nie zrobi i później Ellena będzie zła i porwie dziecko Tessie i takie tam ;p Ale to tylko moje przypuszczenia ;p;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:36:58 27-09-07    Temat postu:

A może Tessa jednak nie urodzi tego dziecka? A jesli już to to dziecko może nie być Sergia są też takie opcje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:45:34 27-09-07    Temat postu:

ooo... zasiałaś we mnie pewne podejrzenia Ale sie nim nie dzielę <foch>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:52:19 27-09-07    Temat postu:

No powiedz ja już i tak wiem co zrobi Tessa więc chciałabym wiedzieć czy jestes blisko

EDIT: Nie tyle co wiem co waham się pomiędzy dwoma opcjami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:59:02 27-09-07    Temat postu:

No to powiem ;p

Tessa zajdzie w ciąże z Luisem Gustavo i nie da dziecka Ellenie, a ta będzie myślała, ze to syn Sergia i nie będzie wierzyć Tessie i będzie rójnowac im życie Jeszcze druga opcja, ze Tessa odda dziecka Ellenie, ale później będzie chciała go oddzyskać Kwestii jest wiele i naprawde ten wątek wzbudza do refleksji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:05:42 27-09-07    Temat postu:

świetny odcinek fajnie, że Tessa się zastanawia i ciekawa jestem je jostatecznej decyzji od niej zalezy tyle innych w jej zyciu - bycie z Luisem, szczęście itd.
No i oczywiście moja ulubiona parka Sonia i Nicolas! rewelacja i Sonia niexle się zszokowałą jak usłyszała, że nicolas "ma" córkę hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 23 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin